Wieżowiec przy ul. Legionów, który powstał w latach 70-tych ubiegłego wieku na pewno chluby miastu nie przynosi. Wysoki budynek nijak pasuje do obecnej, dużo niższej zabudowy budynków w centrum miasta.
Jego obecność psuje też panoramę Tarnowa, którą można obserwować od północnej strony miasta. Biurowiec zasłania przede wszystkim wiekowy symbol miasta, a więc bazylikę katedralną.
Obiekt początkowo należał do Telekomunikacji i mieściła się w nim m.in. centrala telefoniczna. Obecnie budynek należy do firmy Orange, ale od kilku lat stoi praktycznie pusty. Znajdują się w nim jedynie urządzenia techniczne należące do operatora.
Orange sprzedaje tarnowskiego "Szkieletora"
Kilka miesięcy temu pojawił się pomysł, aby biurowiec przeznaczyć na akademik dla studentów. W tej sprawie z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w Warszawie rozmawiał poseł Piotr Górnikiewicz, któremu towarzyszyli rektor Akademii Tarnowskiej Małgorzata Kołpa oraz przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie i obecny kandydat na prezydenta miasta Jakub Kwaśny.
Zakładano wtedy, że nieruchomość mogłoby kupić miasto bądź uczelnia, a później pozyskując rządowe dofinansowanie, zagospodarowano by ją pod akademik.
Jednak gdy była o tym mowa, biurowiec nie był na sprzedaż. To się zmieniło w ostatnich dniach. Orange opublikowało właśnie ogłoszenie o sprzedaży swojego obiektu przy ul. Legionów za 5,5 mln zł.
- To jest dobra informacja, będziemy teraz próbować coś w tym temacie działać - mówi Piotr Górnikiewicz, tarnowski parlamentarzysta z Polski 2050 Szymona Hołowni.
Potencjał w budynku widzi rektor Akademii Tarnowskiej. Tym bardziej że miejsc pobytu dla studentów w Tarnowie jest niewiele.
- Nasza uczelnia cały czas się rozwija, a studentów przybywa, więc taką nieruchomość warto przeanalizować w kontekście akademika - podkreśla dr Małgorzata Kołpa. Zastrzega jednak, że rozmowy w tej sprawie z miastem będzie podejmowała dopiero po rozstrzygnięciu drugiej tury wyborów.
Jest wstępne zainteresowanie biurowcem przy ul. Legionów w Tarnowie
Pierwotnie pojawiały się pomysły, aby wieżowiec częściowo wyburzyć, tak aby dopasować go architektonicznie do wyglądu tarnowskiej starówki. Pracownicy firmy Orange podkreślają, że nie byłoby to raczej problemem.
- Zależy nam na zabezpieczeniu możliwości dalszego świadczenia usług za pośrednictwem infrastruktury znajdującej się na nieruchomości. Fakt ustanawiania ograniczonych praw rzeczowych w tym zakresie nie przeszkadza jednak w prowadzeniu prac adaptacyjnych, wyburzeniowych, modernizacyjnych, projektowych czy budowlanych poza pomieszczeniami z infrastrukturą. Orange dołoży też wszelkich starań, aby pomóc inwestorowi. Chodzi o przeprowadzenie potencjalnych prac na nieruchomości w bezpośrednim sąsiedztwie urządzeń, tak aby nie doszło do awarii żadnego z elementów naszej infrastruktury - poinformował naszą redakcję Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska.
Przedstawiciel firmy zaznaczył również, że pojawiło się wstępne zainteresowanie nieruchomością, ale na tym etapie nie może podawać informacji o ewentualnych inwestorach.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Tak wyglądał Tarnów w czasach naszego dzieciństwa. Sentymentalny powrót w lata 90-te
- Świąteczne balowanie w Alfie było wyśmienite. Tłumy imprezowiczów na parkiecie!
- To już nie ruiny, a prawdziwa zamkowa wieża. Region zyskał piękną atrakcję
- Tak się z nas śmieją internauci. Oto najzabawniejsze memy o Tarnowie i nie tylko
- CenterMed świętował swoje urodziny w Centrum Sztuki Mościce na rockowo
- Miasto ma pomysł na wykorzystanie ruin przy Wielkich Schodach. To miejsce wstydu!
Budowa pomostu na stawie w Parku Piaskówka doczeka się realizacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?